Witajcie w maju!
Dzisiejszy post będzie poświęcony moim zdenkowanym i wykończonym kosmetykom w marcu i kwietniu. Jak zwykle jest przewaga kosmetyków do pielęgnacji ciała, włosów i twarzy. Oto co udało mi się wykończyć....
1. Szampon normalizujący i zapobiegający wypadaniu włosów marki Aqua Pi Cosmetics - mimo, że produkt otrzymałam w miniaturowej wersji, to wywarł na mnie ogromne wrażenie. 70ml pozwoliło mi go wypróbować i już wiem, że szampon ten jest wart zakupu. Całą recenzję o tym szamponie przeczytacie tutaj
Czy do niego powrócę? Tak
2.Szampon wzmacniający Ziaja - delikatnie myje i oczyszcza skórę głowy, dodaje objętości włosom i przepięknie pachnie :-) (Dawno nie miałam tak słodko pachnącego szamponu...) Jest gęsty i bardzo wydajny, doskonale się pieni i równie dobrze spłukuje, nie plącząc włosów.
Czy do niego powrócę? Tak
3. Płyn micelarny 3w1 Garnier - doskonale usuwa makijaż bez tarcia i mocnego pocierania, nie podrażnia oczu, duże opakowanie płynu (400ml) starcza na bardzo długo,
Czy do niego powrócę? Tak (obecnie mam drugie opakowanie w użyciu)
4. Woda micelarna La Roche-Posay - ma delikatny, lekko kwiatowy zapach, doskonale sobie radzi ze zmyciem makijażu, nie podrażnia oczu, na prawdę świetny kosmetyk.
Całą recenzję przeczytacie tutaj
Czy do niego powrócę? Tak
5. Płyn micelarny H2O Dermedic - dobrze zmywa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając uczucie świeżości i czystości. Jest hypoalergiczny - nie podrażnia oczu, nie wysusza skóry, jak dla mnie ma trochę ,,dziwny'' zapach...
Czy do niego powrócę? Raczej Tak
6. Pielęgnujący balsam do mycia Intensywne Odżywianie Le Petit Marseillais - ma fantastyczny zapach, balsam ten nie tylko oczyszcza skórę ale i ją pielęgnuje, intensywnie nawilżając i pozostawiając na niej przyjemny zapach.
Więcej o tym kosmetyku przeczytacie tutaj
Czy do niego powrócę? Pewnie Tak
7. Kremowy żel pod prysznic Zakazane Jabłko Isana - o zapachu czerwonego jabłka i karmelu, fantastyczny, urzekający zapach, bardzo dobrze się pienił i mył ciało, nie powodując jej wysuszenia.
Czy do niego powrócę? Pewnie Tak ale w innej wersji zapachowej
8. Myjący peeling do ciała Be Beauty o zapachu kiwi - dobry, tani ,,ździerak'' do ciała, drobinki ścierające zapewniają delikatne złuszczanie skóry, dobrze usuwają wszelkie zanieczyszczenia i wspomagają proces regeneracji. Producentem jest Farmona.
Czy do niego powrócę? Tak (obecnie mam w użyciu inną wersję zapachową)
9. Mydło w płynie Isana o zapachu czerwonego jabłka i karmelu, dobrze myło i pielęgnowało naszą skórę rąk, przepiękny jabłkowy zapach nawet długo utrzymywał się na skórze.
Czy do niego powrócę? Tak (pewnie w innej wersji zapachowej)
10. Zmywacz do paznokci kupiony w Carrefour - ziołowy, perfumowany zmywacz do paznokci, który zawierał ekstrakt z dzikiej róży. Szybko i dobrze zmywał lakier. Nie zaszkodził mym paznokciom i miał w miarę przyjemny zapach.
Czy do niego powrócę? Być może Tak
11. Tusz do rzęs Mega Plush Volum Express Maybelline - bardzo czarny, jak dla mnie jeden z lepszych tuszy, jakie miałam w swej kosmetyczce. Idealnie pokrywał i rozdzielał rzęsy. Pięknie je wydłużał.
Czy do niego powrócę? Pewnie tak, jak go gdzieś jeszcze znajdę...
12. Energetyzujący multiaktywny koktajl Bandi Exclusive - to próbka kosmetyku i być może, dlatego nie wywołał u mnie ,,jakiegoś'' wielkiego szału. Mocny zapach, który utrzymuje się na skórze bardzo długo, w miarę szybko się wchłania, ale nie zauważyłam aby czynił cuda.
Czy do niego powrócę? Nie
13. Multi-Cleanser + Krem do twarzy pod prysznic Eveline Cosmetics - kompleksowo oczyszcza i pielęgnuje skórę. Świetny produkt aby zabrać go pod prysznic i zmyć nim cały makijaż, przy okazji można go wykorzystać jako peeling, maseczkę. Sprawdzi się, również podczas jakiegoś wyjazdu, wtedy nie musimy zabierać ,,tony'' dodatkowych kosmetyków.
Więcej o tym produkcie przeczytacie tutaj
Czy do niego powrócę? Tak
14. Moisture + Comfort Maska Kompres Super nawilżenie i ukojenie Garnier - maska w płachcie, idealnie nawilża skórę twarzy, koi wszelkie podrażnienia. Pozostawia skórę miękką i nawilżoną w 15 minut. Jej zapach przypomina mi zapach kremu Nivea :-)
Czy do niego powrócę? Tak (mam inne wersje)
Podczas dwóch minionych miesięcy udało mi się zużyć parę próbek.
Znacie któryś z tych produktów? A jak Wasze kosmetyczne zużycia?
edith.;
Kochani!
Może mnie być nieco mniej na blogu a to za sprawą przygotowań do pierwszej komunii mej córki Oliwii :-) W miarę możliwości będę zaglądać na Wasze blogi.
Znam i lubię produkty z Isany oraz micela z Garniera :)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore denko :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon Ziaji i też się z nim polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNiezłe denko ;)
OdpowiedzUsuńChociaż nie przepadam za lpm ten żel wyjątkowo Lubie 😊ziaja mega mi plącze włosy
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny właśnie testuje bardzo ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńLubię kremy z Ziaji, ale nie używałam jeszcze szmponu.
OdpowiedzUsuńPłyn miceralny Garnier mnie ciekawi.
Peeling BeBeuaty u mnie w ogóle się nie sprawdził! Efektów podanych przez producenta nie zauważyłam, a używałam produkt z miesiąc. Dodatkowo zapach peelingu nie utrzymywał się na skórze, nawet na kilkanaście minut.
Ja kiedyś z Isany miałam żel pod prysznic i był na prawde fajny.
Reszty nie znam. ;)
różowego garniera bardzo lubię choć już troszkę mi się znudził :)
OdpowiedzUsuńkilka produktów mam z tego co ty :)
OdpowiedzUsuńlpm świetny jest ten żel pod prysznic, ogólnie lubie ich produkty.
garnier (micelar) dopiero zużyłam w połowie hehe
Miałam szampon Ziaji, ale nie przypadł mi do gustu, więc oddałam znajomej.
OdpowiedzUsuńDenko bardzo udane :)
Ten zmywacz jest całkiem, całkiem. Zdradziłam kiedyś Isanę i wcale się nie zawiodłam ;))
OdpowiedzUsuńEwelina poleca Eveline. :) Eveline pozdrawia Ewelinę. :)
OdpowiedzUsuń