Witajcie!
Kwiecień minął mi bardzo szybko, przygotowania do pierwszej komunii świętej mej córki pochłaniają mnie całkowicie i choć obiecałam sobie, że zminimalizuję swoje kosmetyczne zakupy do minimum, to i tak skusiłam się, jak nie jedna z Was, na rossmanowską promocję.
Tym razem zakupy zrobiłam przez internet, odbierając swoje zamówienie już po ok.3 godzinach w jednym ze sklepów. Oto co kupiłam:
1. Podkład rozświetlający we fluidzie od Lovely w naturalnym odcieniu. W swoim składzie ma witaminę E oraz czynniki nawilżające i matujące. Formuła na bazie pigmentów odbijających światło, które ma za zadanie optycznie wygładzić skórę.
2.Tusz do rzęs Lovely - jego nie trzeba przedstawiać :-) będzie to już moje drugie opakowanie tego tuszu, jest dobry i tani, widziałam, że nie tylko ja skusiłam się na niego....
3. Cień w kredce Miss Sporty w kolorze nr.170 Strawberry Coulis - ma piękny, jasnoróżowy i perłowy kolor a jak się sprawdzi na powiekach to się okaże....
4. Baza pod cienie 8w1 Eveline Cosmetics ma za zadanie przedłużyć trwałość makijażu, przedłużyć trwałość cieni i zapobiegać ich rolowaniu w załamaniu powieki, do tego jego luksusowa formuła, która została wzbogacona o aktywne składniki odżywcze: kwas hialuronowy, wyciąg z jedwabiu, wyciąg ze świetlika oraz koktajl witamin A+E+F
5. Cukrowy peeling do ust Evree, ja wybrałam o zapachu pomarańczy. Zapach jest tak soczysty i pomarańczowy, że można się od niego uzależnić...w dodatku zawiera 99% naturalnych składników.
6. Fluid dopasowujący się do koloru cery Perfect Tone Lirene DermoProgram - fluid ten zakupiłam z polecenia moich koleżanek. Ma za zadanie delikatnie kryć i nie zmieniać koloru w czasie. Dzięki pigmentom ,,soft focus'' dopasowuje się do naturalnego odcienia skóry, jednocześnie dodając jej blasku, świeżości i subtelnego połysku.
...
Podczas gdy, w Rossmannie trwał szał na kolorówkę, również w drogerii Uroda można było kupić kosmetyki do makijażu z upustem -20%. W pierwszym tygodniu promocji skusiłam się na róż do policzków Blushing Hearts a drugim tygodniu zakupiłam paletkę Chocolate and Peaches. Tak więc, dwa produkty z mojej whish listy mogę odhaczyć :-)
W Urodzie kupiłam również dwa szampony, jeden to Jałowcowy szampon przeciw wypadaniu włosów a drugi to Witaminowy szampon do włosów cytryniec chiński - świeżość i blask, Balsam do włosów z olejem arganowym granatem Green Pharmacy oraz moje kolejne opakowanie suchego szamponu Batiste do ciemnych włosów.
W kwietniu otrzymałam również dwie przesyłki w ramach testów z Twoje Źródło Urody.
Pierwsza to serum z witaminą K marki DermoFuture oraz kofeinowy szampon do włosów O'right. Oba produkty będą miały osobną recenzję na blogu.
Dzięki stronie Wizaż.pl miałam możliwość wypróbować Magic Retouch do ciemnych włosów marki L'Oreal - jest to błyskawiczny retusz odrostów w spray'u. Jak się sprawdza i czy warto w niego zainwestować o tym przeczytacie niebawem na blogu.
Fajny ten peeling :) Ale róż i paletka mnie najbardziej zachwyciły! Coś pięknego!
OdpowiedzUsuńsporo tych rzeczy. ja nie przepadam za suchymi szamponami, dla mnie to zło ;p
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, ta paletka wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńTego podkładu z Lovely jestem ciekawa, czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa bazy pod cienie, bo u mnie mało co się sprawdza :/
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten szampon do włosów z kofeiną oraz błyskawiczny retusz. Z chęcią przeczytam o nich na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńsporo tego u mnie było bardzo skromnie ;)
OdpowiedzUsuńSerum na naczynka mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńWidzę testujemy podobne rzeczy ;) A strasznie mnie ciekawi ten peeling z Evree ;)
OdpowiedzUsuńSporo Ci się tego nazbierało :)
OdpowiedzUsuńpolowałam na ten peeling z Evree,ale niestety go już nie było :(
OdpowiedzUsuńCzekamy z niecierpliwością na Twoje testy! :) W szczególności interesuje nas recenzja cieni :). Buziaki! Napisz nam na FB w komentarzu jak Twoja recenzja będzie dostępna. Z ciekawością się z nią zapoznamy. :)
OdpowiedzUsuńparę dni temu kupiłam peeling evree, jest świetny :D
OdpowiedzUsuńmam ogromną chęć na serduszko z MUR :)